niedziela, 17 stycznia 2016

Eliksir miłości – perfumy Narciso Rodriguez “For Her” EDT (wzmianka o EDP i Intense)


"For Her" EDT... Główny sprawca zamieszania to piżmo. Cielesne, gęste, tajemnicze, niezwykle zmysłowe. Ale to za chwilę, bo pierwsze akordy mogą zmylić. Przywodzą na myśl połacie konwalii, jednak nie tych z polskich wiosennych bukietów, lecz pielęgnowanych w baśniowych krainach, odrealnionych. Nagle te kwiaty znikają (z czasem prawie bez śladu) i zaczyna się spektakl właściwy. Zapach robi się miękki, uwodzicielski, aksamitny, wyrafinowany, gęsty i kremowy. Jest jak podstępny drink, w którym niby nie czuje się alkoholu, ale jakże przyjemnie szumi w głowie, rozgrzewa. Robi się coraz bardziej i bardziej zmysłowo, namiętnie, ale ani przez chwilę nie wulgarnie! To perfumy kobiety bardzo pociągającej, niepospolitej, mającej swój sekret i… niełatwej do zdobycia, choć bardzo ciepłej. W pewnym momencie to zapach szczęśliwego, rozpieszczanego, rozgrzanego ciała. Narciso nie używa argumentu siły, ale siły argumentu. Ten zapach nie atakuje, ale nie brak mu zdecydowania.

Narciso Rodriguez For Her EDT 
nuta głowy: kwiat pomarańczy, osmantus (lotos japoński)
nuta serca: ambra, wanilia
nuta bazy: wetiweria, szlachetne drewno, piżmo


Wspomniany czarodziej „For Her” EDT (woda toaletowa) na randce czy nocnej imprezie to rasowy uwodziciel. W połączeniu z kobiecą skórą stosuje coraz to nowe sztuczki, z których prawie każda działa! A w dzień? Z daleka pozuje na pięknego, niewinnego anioła, upurdowanego, wykremowanego, wypielęgnowanego, wykąpanego w pachnącym konwaliowym mydełku. Gdy jednak podchodzimy bliżej wydaje się, że anioł nie bez powodu zasłania oczy miękkim woalem. Kryje się w nich tajona dzikość, odwaga, fantazja, żądza. Każde dobre perfumy działają na wyobraźnię, ale bardzo niewiele aż tak silnie i podprogowo ;) Te pachną kobietą niezwykłą, która nie zawsze ma myśli czyste, za to zawsze fascynujące. Przy tym wcale nie chce prowokować. Woli fascynować i pobudzać wyobraźnię.

 Gdy już zaczynamy widzieć, jakie emocje budzi ten zapach, siła jego hipnotyzującego wpływu na płeć przeciwną może nas same czasem onieśmielać (niespotykanie komplementowany). I co wtedy? W odwodzie mamy „For Her” EDP (woda perfumowana), która teoretycznie powinna być mocniejsza i trwalsza niż toaletowa. 

Narciso Rodriguez For Her EDP
 Nuty zapachowe: różowy szypr, różowe kwiaty, drewno, ambra, miód kwiatowy 
Jednak niekoniecznie w tym przypadku. W praktyce wersja w kremowej, jasnej butelce jest dużo mniej wyrazista i zdecydowana, nie zaskakuje zwrotami akcji, jest „czystsza”, kosmetyczna, mydełkowata, pudrowa. To wciąż zapach kremowy i dość gęsty, ale dużo mniej wieczorowy czy zmysłowy. Cieplutki jak puszysty szlafrok po aromantycznej kąpieli...

Jeśli jednak nie zamierzasz zrezygnować z lekko zakamuflowanego seksapilu a czarny flakonik jest dla Ciebie zbyt odważny, idealny może się okazać „For Her Intense”, który w moim sercu walczy niekiedy o pierwsze miejsce z „For Her” EDT. To jakiś kompromis pomiędzy seksownym EDT, a skromniejszym EDP.

Narciso Rodriguez For Her MUSK EDP Intense 
nuta głowy: jaśmin, kwiat afrykańskiej pomarańczy, ylang - ylang
nuta serca: ambra, piżmo
nuta bazy: wetiweria, wanilia, biały miód, nuty drzewne 

Jest mniej kosmetyczny niż wersja For Her EDP, a jednocześnie nieco mniej uwodzicielski niż EDT. Również sensualny, ale i niezwykle sentymentalny, budzi w kobiecie jakiś rodzaj tęsknoty, tkliwości, wzruszenia. Spotkałam się z opinią, że jest w nim zamknięte wspomnienie o Nim (może to wetiweria i nuty drzewne w cieniu, które wcale nie oznaczają jednak, że w buteleczce mamy unisex). Cudownie nostalgiczny i lekko niepokojący, zwraca uwagę, ale nie dla wielbicielek czysto kwiatowych, typowo drogeryjnych kobiecych woni! Tam jest coś jeszcze... ;)

                                     


Choć poznałam niemało perfum, bo zapachy to moja mała obsesja, te z serii „For Her” (szczególnie wersja EDT i Intense) okazały się wyjątkowe, są moimi ukochanymi. To dzieła sztuki, które co chwilę zaskakują, czarują. I silnie uzależniają ;)

Jeśli chcesz śledzić bloga polub "tajną broń" na https://www.facebook.com/Tajna-bro%C5%84-222259164565653/?ref=hl Serdecznie zapraszam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz