| "For Her" EDT... Główny sprawca zamieszania to piżmo. Cielesne, gęste, tajemnicze, niezwykle zmysłowe. Ale to za chwilę, bo pierwsze akordy mogą zmylić. Przywodzą na myśl połacie konwalii, jednak nie tych z polskich wiosennych bukietów, lecz pielęgnowanych w baśniowych krainach, odrealnionych. Nagle te kwiaty znikają (z czasem prawie bez śladu) i zaczyna się spektakl właściwy. Zapach robi się miękki, uwodzicielski, aksamitny, wyrafinowany, gęsty i kremowy. Jest jak podstępny drink, w którym niby nie czuje się alkoholu, ale jakże przyjemnie szumi w głowie, rozgrzewa. Robi się coraz bardziej i bardziej zmysłowo, namiętnie, ale ani przez chwilę nie wulgarnie! To perfumy kobiety bardzo pociągającej, niepospolitej, mającej swój sekret i… niełatwej do zdobycia, choć bardzo ciepłej. W pewnym momencie to zapach szczęśliwego, rozpieszczanego, rozgrzanego ciała. Narciso nie używa argumentu siły, ale siły argumentu. Ten zapach nie atakuje, ale nie brak mu zdecydowania. |
![]() |
| Narciso Rodriguez For Her EDT nuta głowy: kwiat pomarańczy, osmantus (lotos japoński) nuta serca: ambra, wanilia nuta bazy: wetiweria, szlachetne drewno, piżmo |
Wspomniany czarodziej „For Her” EDT (woda
toaletowa) na randce czy nocnej imprezie to rasowy uwodziciel. W połączeniu z
kobiecą skórą stosuje coraz to nowe sztuczki, z których prawie każda działa! A
w dzień? Z daleka pozuje na pięknego, niewinnego anioła, upurdowanego,
wykremowanego, wypielęgnowanego, wykąpanego w pachnącym konwaliowym mydełku.
Gdy jednak podchodzimy bliżej wydaje się, że anioł nie bez
powodu zasłania oczy miękkim woalem. Kryje się w nich tajona dzikość, odwaga, fantazja, żądza. Każde dobre perfumy działają na wyobraźnię,
ale bardzo niewiele aż tak silnie i podprogowo ;) Te pachną kobietą niezwykłą,
która nie zawsze ma myśli czyste, za to zawsze fascynujące. Przy tym wcale nie
chce prowokować. Woli fascynować i pobudzać wyobraźnię.
Gdy już zaczynamy widzieć, jakie emocje budzi
ten zapach, siła jego hipnotyzującego wpływu na płeć przeciwną może nas same
czasem onieśmielać (niespotykanie komplementowany). I co wtedy? W odwodzie mamy „For Her” EDP (woda
perfumowana), która teoretycznie powinna być mocniejsza i trwalsza niż
toaletowa.
![]() |
Narciso Rodriguez For Her EDP
Nuty zapachowe: różowy szypr, różowe kwiaty, drewno, ambra, miód kwiatowy
|
Jednak niekoniecznie w tym przypadku. W praktyce wersja w kremowej, jasnej
butelce jest dużo mniej wyrazista i zdecydowana, nie zaskakuje zwrotami akcji, jest „czystsza”, kosmetyczna, mydełkowata, pudrowa. To wciąż zapach kremowy i dość gęsty, ale dużo mniej
wieczorowy czy zmysłowy. Cieplutki jak puszysty szlafrok po aromantycznej kąpieli...
Jeśli jednak nie zamierzasz zrezygnować z lekko zakamuflowanego seksapilu a czarny flakonik jest dla Ciebie zbyt odważny, idealny może się okazać „For Her Intense”, który w moim sercu walczy niekiedy o pierwsze miejsce z „For Her” EDT. To jakiś kompromis pomiędzy seksownym EDT, a skromniejszym EDP.
![]() |
Narciso Rodriguez For Her MUSK EDP Intense
nuta głowy: jaśmin, kwiat afrykańskiej pomarańczy, ylang - ylang
nuta serca: ambra, piżmo nuta bazy: wetiweria, wanilia, biały miód, nuty drzewne |
Jest mniej kosmetyczny niż wersja For Her EDP, a jednocześnie nieco mniej uwodzicielski niż EDT. Również sensualny, ale i niezwykle sentymentalny,
budzi w kobiecie jakiś rodzaj tęsknoty, tkliwości, wzruszenia. Spotkałam się z opinią, że jest w nim zamknięte wspomnienie o Nim (może to wetiweria i nuty drzewne w cieniu, które wcale nie oznaczają jednak, że w buteleczce mamy unisex). Cudownie nostalgiczny i lekko niepokojący, zwraca uwagę, ale nie dla wielbicielek czysto kwiatowych, typowo drogeryjnych kobiecych woni! Tam jest coś jeszcze... ;)
Choć poznałam niemało
perfum, bo zapachy to moja mała obsesja, te z serii „For Her” (szczególnie wersja EDT i Intense) okazały się wyjątkowe, są moimi
ukochanymi. To dzieła sztuki, które co chwilę zaskakują, czarują. I silnie
uzależniają ;)
Jeśli chcesz śledzić bloga polub "tajną broń" na https://www.facebook.com/Tajna-bro%C5%84-222259164565653/?ref=hl Serdecznie zapraszam :)
Jeśli chcesz śledzić bloga polub "tajną broń" na https://www.facebook.com/Tajna-bro%C5%84-222259164565653/?ref=hl Serdecznie zapraszam :)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz