Co podarować kobiecie? Pomysly na większe i drobniejsze upominki. Cz. 2 - POMADKI

Do kwiatów? Zamiast bukietu? A może jako aperitif przed imprezą? Pomadka dobrej jakości i w sprawdzonym kolorze nigdy się nie zmarnuje!

Jednym z tradycyjnych a pięknych prezentów 8 Marca dla kobiety są kwiaty, czasem dosłodzone czekoladkami. Bywa jednak, że mężczyzna chciałby dorzucić jakiś gustowny drobiazg ;) Idealnym upominkiem, który ucieszy nawet panie, które nie malują się codziennie, jest pomadka. Dobrej jakości, w pięknym kolorze i cenionej, sprawdzonej marki przyda się na pewno na imprezy i w święta, ale nie gorzej na co dzień, choćby do pracy. Na szczęście te piękne i sprawdzone przez tysiące pań leżą czasem w drogerii za rogiem, nie tylko w prestiżowych perfumeriach, choć może od tych drugich zaczniemy ;)

MAC – firma kultowa. Mnogość kolorów i wykończeń przyprawia o zawrót głowy, ale nie ma obaw - są też takie, które wydają się podobać większości kobiet. Stały się obiektem ich westchnień, bo są niezwykle twarzowe, doskonale się rozprowadzają, pięknie prezentują, nie wysuszają ust (wyjątkiem mogą być te ekstremalnie matowe) a przy tym niełatwo znikają. Wśród kolorów neutralnych furorę robi ten, którego używa podobno wiele gwiazd: Creme d'Nude. Cena to 86 zł, a pomadkę można dostać na stronie dużych perfumerii lub stacjonarnie w salonach MAC lub np. Douglasach.

Jeśli szminka z MAC-a miałaby trafić do wielbicielki czerwieni, która nie boi się jej użyć na eleganckie wyjścia, z pewnością zachwyci się legendarną Russian Red o matowym wykończeniu.

***

Teraz pomadka, która również urzeka kolorami - soczystymi, wyrazistymi, ale przy tym nieco przejrzystym, lekkim wykończeniem! Ponadto jest trwała i komfortowa. Mowa o propozycji Bobby Brown, która weszła na rynek z serią Sheer. To wprawdzie w Douglasie wydatek aż 120 zł, ale to doskonała propozycja na wiosnę i lato. Nieodczuwalna na ustach i nawilżająca, pozwala uciec w upały od ciężkich kremowych czy matowych szminek, a wciąż zachwycać soczystymi, pełnymi ustami. Ze względu na cenę wiele kobiet nie decyduje się na taki zakup ot tak, bez okazji, ale wyjątkowy dzień podkreślony takimi upominkiem na pewno stanie się piękniejszy. Komfort użytkowania nawet w gorące dni - pewny!

Bobbi Brown Sheer Lip Color Nude Beige na ustach prezentuje się dużo subtelniej niż w sztyfcie, bo jest delikatnie przejrzysta

Bobbi Brown  Sheer Lip Color, kolor Pink Blossom. Urzekająca, elektryzująca, wyrazista barwa, która jednak pozostaje w pewien sposób subtelna i nienachalna dzięki leciutkiemu, "wodnemu" wykończeniu

***
Oczywiście cudeńka, które zafascynują kolorami i jakością znajdziemy nie tylko na wysokich półkach eleganckich drogerii. Nie brakuje ich w internecie i Rossmanie czy Naturze. Prawdziwym hitem są np. pomadki Bourjois z serii Rouge Edition Velvet. Matowe, na ustach wieczne, w nasyconych, wyrazistych kolorach, idealne na imprezę, ale i na co dzień. Czegóż chcieć więcej?

Niestety zdjęcia nie oddają uroku koloru 07 nude-ist, który jest dość spokojnym, neutralnym, ale jednak wyraźnie podkręconym kolorem ust.  Pasuje bardzo wielu kobietom. Wiele znanych mi kobiet nie rozstaje z tą pomadką od kilku miesięcy. Cena w internecie to już nawet 24 zł. W drogeriach jest nieco droższa.

Kolor dla odważniejszych pań, niezwykłe Ole Flamingo!

***
Bourjois ostatnio zachwyca pomadkami. Nie mniejszym sukcesem jest seria Rouge Edition 24h, a w niej jeden z najpiękniejszych kolorów z jakimi miałam do czynienia - Entry VIP. To szminka wibrująca kolorami, niejednoznaczna, w zasadzie zdecydowana czerwień, ale w pewnym oświetleniu z domieszką różu, fuksji, w innym koralu czy brzoskwini. Wyrazista, genialnie się utrzymująca, komfortowa, upiększa każdy typ urody. Może swobodnie konkurować z dziełami największych potentatów kosmetycznych.

Kolor Entry VIP nałożony na usta sprawia, że wydają się one ubrane w pomadkę z najwyższej półki. Zachwyca!

***

The Only 1 to stosunkowa nowa seria Rimmela, która idealnie sprawdzi się wiosną i latem. To kolejna propozycja dla kobiet, które nie wyobrażają sobie w ciepłe dni nakładać na usta ciężkiej, suchej, matowej pomadki. Ta jest satynowa w stronę matu, ale nie tworzy na ustach skorupy ani też nie zostawia nieznośnego tłustego filmu. W drogeriach internetowych kosztuje około 20 zł. Oczywiście w Rossmanie jest nieco droższa. Swoją pomadkę z tej linii testuje już kilkanaście dni i muszę przyznać, że sięgam po nią bardzo często i z radością. Wykończenie jest miękkie, bardzo przyjemne, a kolor nasycony i trwa dość długo. Nie zawiedzie w pracy ani na imprezie!

Best of The Best (510) - to jeden z bardzo udanych kolorów serii The Only 1 Rimmela

***
Nie sposób byłoby pominąć hitu ostatnich miesięcy, czyli pomadek w kredce Golden Rose. Matte Crayon to oszałamiające kolory, jakość godna najlepszych firm kosmetycznych i... ciesząca serce cena. Pan z gestem może sprawić swojej ukochanej czy też mamie kilka różnych kolorów, bo jedna z tych magicznych, dających aksamitne i trwałe wykończenie kredek kosztuje... 11 zł! Doceniają je szczerze wielbicielki najlepszych pomadek świata!

To doskonały prezent dla młodych dziewczyn, które nie będą musiały troszczyć się o kontury ust. Kształt pomadki pozwala je wyrysować bez większego wysiłku. To również wygoda dla kobiet zabieganych, które chcą efektownego, ale błyskawicznie zrobionego makijażu.