wtorek, 20 grudnia 2016

W Rossmanie trwa atrakcyjna promocja na perfumy - 2 za 1!

Na co warto zwrócić uwagę? Perfumy dla kobiet odważnych, bardzo młodych, romantycznych, uwodzicielek, szalonych i klasycznych

Mexx Woman EDT

Naprawdę świetne perfumy, który z jednej strony są klasyczne, dumne, niezwykle kobiece, z drugiej ciepłe, zmysłowe, żywiołowe. Mają ogon, pięknie sie rozwijają, budzą zainteresowanie. Brak im na szczęście oczywistości, zachowawczości, ale - choć to zapach charakterystyczny - nie jest przekombinowany. Jeden z drogeryjnych, który naprawdę wypróbować, bo pachnie wysokopółkowo i z klasą, ale nie ma mowy o nudzie. Wyrafinowane, elegenckie, ale z nutką szaleństwa i odwagi.





007 for Women

Coś dla kobiet raczej odważnych, ale nie brawurowych, lubiących się wyróżniać, ale nie natrętnie. Perfumy sprawdzą się zarówno jako wieczorowe, jak i dzienne, choć może w mniejszej ilości. Dość ciepłe, raczej ciemne, choć nie mroczne. Zmysłowe, uwodzicielskie, ale nie zniewalające do cna. To raczej flirciarz, a na pewno nie bezwględny uwodziciel doskonały. Zapach kwiatowo-owocowy, słodkawy, intrygujący. Nie są to może perfumy z szalonym charakterem, ale z pewnością idealne na imprezy, randki, bo robią klimat i zaciekawiają wiele nosów. Przy tym nie męczą.




Playboy, VIP for Her

To jest po prostu dzika słodycz, ale nie taka skomplikowana, pełna wyzwań jak Angel, nie jest to również słodycz jak u Lempickiej, bo nie dokońca zmysłowa, nie jest to też słodycz jadalna, waniliowa jak w Hypnotic Poison. Nie. Ale to zapach idealny dla... bardzo wczesnej nastolatki, bo młodym dziewczynom zbyt złożone, ciężkie perfumy po prostu nie pasują. To są po prostu perfumy słodkie, naiwne, zabawne, przerysowane w tej słodyczy, ale dzięki temu niejedną młodziutka kobietka oszaleje!



Calvin Klein, Obsession Night

Nie ma szans go poznać z papierka, urok roztacza z czasem i wyłącznie na skórze. I tu mała historyjka...
Zostałam zobligowana do błyskawicznego kupna perfum, które szwagier miał zaraz wręczyć siostrze. Miałam stracha, że w tym tempie wybór może się okazać z konieczności przypadkowy. Ale pani w sklepie podpowiedziała właśnie te perfumy, zapewniając, że wiele osób po nie wraca. Podobno idealny na zimowe długie wieczory, na imprezy, randki, a jeśli ktoś lubi wyraziste niecukierowe zapachy, to również na dzień (może nie upalny). Niestety, pierwsze wąchnięcie z korka nie przekonało mnie końca, ale pani psiknęła mi na rękę. I po chwili robiło się wokół mnie coraz bardziej zmysłowo, kusząco, tajemniczo, były sekundy, ze nawet drapieżnie, zaraz znów spokojnie, jaśniej, ale po jakimś czasie znów intymnie, w klimacie... butelki, opakowania. Gdy doszłam do domu nie mogłam się nawąchać. Naprawdę perfumy które ogromnie zyskują przy bliższym poznaniu. Jestem zaskoczona, ale pozytywnie. Spodziewałam się napierw czegoś ciężko świeżego, może nawet męskawego, ale na szczęście sprawa jest o wiele bardziej złożona i dużo ciekawsza. Naprawdę bardzo intrygująca kompozycja.



Halle Berry, Exotic Jasmin - tak pachnie Nimfa

 Jednak da się w dzisiejszych czasach zrobić (i to jeszcze pod egidą gwiazdy) perfumy nieprzekombinowane, stawiające na prostotę wyrazu, czystość przekazu i nie zanudzić przy tym na śmierć, nie zniesmaczyć. Uważam, że te perfumy mają ogrom uroku i choć zupełnie nie pasują do mnie, urzekają lekkością, jasnością, przejrzystością, romantyzmem. Budzą tkliwość, jakiś rodzaj sentymentalnego wzruszenia! Dla kobiet delikatnych, wrażliwych, marzycielek, nie lubiących nachalności, napraszania się, epatowania na każdym kroku nowoczesnością i dziką energią. Te perfumy są po prostu urocze, jak z pastelowych delikatnych, ale wyraźnie pachnących kwiatów i porannej tajemniczej mgły, rosy jasnego poranka w piękny dzień lata, prawie słychać w nich słowika. Na pewno nie dla wampów, nie dla kobiet, które uwielbiają kipieć seksapilem i nie zniosłyby etykietki wrażliwej romantyczki ;) 





Dangerous Woman EDT

Słodycz. Ciastko posypane wiórkami kokosowymi. Jeśli się wąchało wanilię w tajemniczym, wyrafinowanym storczykowym wydaniu, taka jej wersja wydaje się jednostajna, nie robi może gigantycznego wrażenia... Im więcej się wącha innych perfum, w których wanilia szaleje i zadziwia, zaskakuje i uwodzi w najbardziej niezwykłych kontekstach i wydaniach, takie dosłowne potraktowanie jej słodyczy w tych perfumach może czasem rozczarować. ale nie musi! Nie zawsze szukamy w perfumach sztuki, przygody czy wyzwania. Te perfumy są  przyjemne, nawet kobiece, nieco tajemnicze, chwilami odważne. Dla kobiet, które lubią się czuć kobieco bez kombinowania. Nie zawiedzie!



Cerruti, Image Woman - zapach dopalacz! 

Na pewno można stracić dla niego głowę :) Jedna z moich pierwszych miłości perfumowych, chyba w ogóle pierwsza, bo wcześniej były zauroczenia, flirty, podkochiwanie się, ale gdy poczułam ten zapach odpłynęłam. Dla mnie był to zapach kobiety młodej, ale bardzo odważnej, może szalonej, zdecydowanej, silnej, ale tajemniczej i zmysłowej,  Minus? Bywa za mocny, a łatwo przekroczyć granicę bezpiecznego dawkowania. z kolei skutki przedawkowania bywają różne, Ale warto kupić, eksperymentować, próbować, szczególnie w karnawale. Zawsze zwraca uwagę! Zbiera komplementy...



Kenzo, L'Eau par Kenzo

Zapach latem jak dar nieba, raj w płynie, ale zimą czasem zwieksza odczucie chłodu. Ciepłą wiosną ten zapach już robi się promienny, optymistyczny, to wtedy działająca na wyobraźnię zapowiedzią lata i relaksu nad czystym, ukrytym wśród dzikiej przyrody, nieodkrytym jeziorem z liliami. Latem jego chłód, "wodność", lodowata wręcz świeżość są jak cud, spełnienie marzeń o boskim orzeźwieniu, schłodzeniu. Niestety jesienią i zimą to zapach, który schładza, buduje dystans między "nosicielką" a światem. Ale do pracy biurowej idealny nawet zimą, bo mimo wszystko po prostu to po prostu dobry, kobiecy zapach.



Calvin Klein, Truth EDP

Jest łąka, jest wiosna, jest świeżość, jest trochę mgły, wody, tajemnicy, subtelności. Zapach bardzo eteryczny. Raczej dyskretny, momentami pachnie porankiem w świeżej pościeli. Romantyczny. Oczywiście nie ma możliwości, by jakiekolwiek perfumy podobały sie wszystkim, ale te, nawet jesli nie zrobią furory, to na pewno się przydadzą, zatem niezłe na prezent, bo dość energetyzujące i witalizujące. Świetne na ciężkie poranki ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz